Uwięzionym w labiryncie ustaw
Zaczyna brakować powietrza
Wyjście im świnia blokuje tłusta
Pytają jak pozbyć się tego wieprza
W kolejce stoją kolejne świnie
Każda z nich woła: ja jestem lepsza
Każda z nich pianę o wszystko bije
Tak w labiryncie czas sobie płynie
Rozporządzenia tam wchodzą w życie
Niczym gazy po zupie z grochu
Hej świnie, czemu im to robicie?
Dajcie im wreszcie spokój!