Dzieci
Z kopalni litu w Kongo
[...]
Wyobraź sobie, że nie ma pączków
Nie ma frytek, ani chipsów i boczku
[...]
Wiatr znów ze wschodu wieje
Takie naszego losu koleje
[...]
Chłopcy dziś rano idą na rzeź
Synu, karabin w ręce swe weź
[...]
Ojej, bandyta strzela z granatnika
Ojej, najemnik gazem w twarz psika
[...]