Wczoraj wołali: zdrajcy, bandyci
Oszuści, złoczyńcy pospolici
Dziś wspólnie łamią się opłatkiem
Dziś słowa z ich ust płyną gładkie
Jutro będą znów krzyczeć: złodzieje
Od rana, gdy tylko kogut zapieje
Dziś nie ma już piekła kobiet
Jest piękny kraj, co się zowie
Praworządny i demokratyczny
Ponadpartyjny układ polityczny
Codziennie Ci wmawia, że wszystko gra
Że trzy plus pięć równa się dwa
Głosi, że o Trybunał się spiera
Kasa z Unii ważniejsza jest teraz
Od lat nieudolnie wciąż gmera
W prawie, gdzie każda już sfera
Zagmatwana, aż Naród uwiera
Codziennie wybucha kolejna afera
Powtarza, że państwo jest świeckie
Dowolną możesz nosić kieckę
Możesz wypisać się też z Kościoła
Tego, co w Konstytucję wpisać się zdołał
A gdy dzieci w szkole zaczepia ksiądz
To świecka tradycja jest bądź co bądź