okruszki...

Pani z Trybunału

Na przekór wszystkim ludziom ponurym
Połknęła makaron jajeczny z kury
W otwartym hotelu ze SPA, w którym
Ogień zapłonął, więc trzy nowe fury
Służby Ochrony Nierządu do dyspozycji
Odwiozły panią w eskorcie milicji
Do domu, przecież nie na posterunek
Milicja z władzą musi się rozumieć

Bohaterom należy się cześć i chwała
Ta pani na relaks ciężko zapracowała
Pokoje płaczu kobietom zorganizowała
Taka z niej bije empatia wspaniała
Broni ojczyzny, jest brzytwą prezesa
Potrafi z siebie agresję wykrzesać
Też możesz jak ona, stać ponad prawem
Gdy będziesz dla partii na ludzi ziać jadem

2021-02-08 // Greg Wo
  polub ten wiersz     lubisz ten wiersz     udostępnij innym  
      kopiuj link             kopiuj (obraz)     pokaż     zapisz  



  Najnowsze wiersze         Losowy wiersz
Okruszki         Kontakt