Szczęśliwie żyjemy w najlepszym kraju
Najbliższym raju, z władzą wspaniałą
Która nam lasy zamknęła w maju
Następnie pobiła odmieńców pałą
Za flagi tęczowe, by chronić nas
Przed gorszą niż pandemii czas
Zarazą, która Europę zachodnią zżera
Ocaleni przez cudownego premiera
Który żadnego wirusa się nie boi
Zerkamy czy obiecany maszt stoi
Czy biało-czerwona pięknie powiewa
Rozgania choroby od prawa do lewa