Czy to są też ludzie, czy znów ideologia jakaś?
Czy wolno im śmiać się, czy wolno płakać?
Czy oni są równi ludziom normalnym,
jeśli można do nich bezkarnie
strzelać.
A gdy granat w dzieci walnie
jak przez płot nielegalnie
skakać będą
i gdy będzie to już norma
czy obywatelska platforma,
czy prawo i sprawiedliwość,
czy zwyczajna chciwość
populistów u władzy
wymaga, aby półnadzy
uchodźcy z zimna umierali
na wyborców strachu fali
w kłamstw i hipokryzji oceanie
wzburzonym niesłychanie
narracją, że to wojna jest hybrydowa,
ale z Białorusią musimy nadal handlować.