okruszki...

Wojna hybrydowa

Czy to są też ludzie, czy znów ideologia jakaś?
Czy wolno im śmiać się, czy wolno płakać?
Czy oni są równi ludziom normalnym,
jeśli można do nich bezkarnie
strzelać.
A gdy granat w dzieci walnie
jak przez płot nielegalnie
skakać będą
i gdy będzie to już norma
czy obywatelska platforma,
czy prawo i sprawiedliwość,
czy zwyczajna chciwość
populistów u władzy
wymaga, aby półnadzy
uchodźcy z zimna umierali
na wyborców strachu fali
w kłamstw i hipokryzji oceanie
wzburzonym niesłychanie
narracją, że to wojna jest hybrydowa,
ale z Białorusią musimy nadal handlować.

2024-10-14 // Greg Wo
  polub ten wiersz     lubisz ten wiersz     udostępnij innym  
      kopiuj link             kopiuj (obraz)     pokaż     zapisz  



  Najnowsze wiersze         Losowy wiersz
Okruszki         Kontakt